Tematem dnia piątego jest „Istota i Owoce Eucharystii”.  Zimną noc na polu namiotowym spędziliśmy w Lutomiersku. Pobudkę mieliśmy o godzinie 05:00. Na trasę dzisiejszego dnia wyruszyliśmy o godzinie 06:00. Pierwszą grupą, która wyruszyła na trasę była grupa granatowa, zaś ostatnią grupą była grupa brązowa. Naszym pierwszym i najważniejszym postojem była Msza Święta w Wodzieradach pod przewodnictwem Ks. Wojciecha Czajkowskiego, na której kazanie rozpoczęliśmy od parzonej kawy. Ks. Jakub Kępczyński – Kapelan Wojewódzkiego Szpitala w Płocku, przypomniał nam o kruchości życia i o koncentracji na życiu wewnętrznym. Zwrócił uwagę również, na to, że najbardziej szczęśliwi ludzie to nie ci, którzy posiadają wszystko najlepsze, ale wydobywają z tego co posiadają wszystko co najlepsze. Zachęcał nas do zadania sobie pytania: ,, Czy służba jest w modzie? Czy my chcemy służyć?” Następnie po odprawionej Mszy Świętej wyruszyliśmy w dalszą drogę. Droga mijała nam bardzo szybko przy wspólnej modlitwie i śpiewaniu pieśni. Kolejnym miejscem postoju były Kiki, gdzie spędziliśmy 30-minutowy odpoczynek. Jesteśmy wzruszeni tym, jak wielu ludzi wychodzi na ulicę , aby chwilę do nas pomachać i wesprzeć nas duchowo. My w zamian staramy się przekazań przynajmniej cząstkę klimatu pielgrzymki głośnym graniem, śpiewaniem i dużym uśmiechem.  Po pokonanej ponad 5-kilometrowym etapie dotarliśmy do Anielina, w którym spędziliśmy kolejny odpoczynek. Po 30-minutowej przerwie wyruszyliśmy w dalszą drogę i dotarliśmy do Łask, gdzie zjedliśmy obiad przygotowany przez miejscowych żołnierzy. Zostaliśmy przywitani przepyszną i ciepłą grochówką. Mieliśmy także możliwość na chwilę adoracji w przepięknym sanktuarium. Po długim prawie dwu godzinnym odpoczynku wyruszyliśmy na przed ostatni etap do Czestków B. Spędziliśmy tam około 30-minutową przerwę w trasie. Po mile spędzonym odpoczynku wyruszyliśmy na ostatni prawie 5-kilometrowy etap dzisiejszego dnia. Ostatnim miejscem na dzisiejszej trasie jest Buczek, w którym spędzimy nocleg. Podczas apelu Jasnogórskiego pomodliliśmy się za zmarłych pielgrzymów i kolejny raz mogliśmy wszyscy razem zaśpiewać,, Cichy zapada zmrok…”