Urazy chętnie darować. Pod takim hasłem przeżyliśmy dzień siódmy naszej pielgrzymki. Drogi bracie, droga siostro jaka jest Twoja reakcja na wyrządzone ci zło? Gdzie możesz znaleźć wzór miłosierdzia? Odpowiedzi na to pytanie możemy odnaleźć w dzisiejszej homilii wygłoszonej przez ks. Bartosza Szostaka, który zagłębiając Liturgię Słowa, przybliżył obraz ukazujący porzucona Jerozolimę. Porównana jest do niechcianego dziecka, którym w końcu zajął się Bóg. Rośnie ona pięknieje do momentu, w którym Bóg postanawia zawrzeć z nią przymierze. Jaka jest jej reakcja? Jerozolima odwraca się od Boga. „Jerozolima zrywa przymierze, staje się nierządnicą” – zaznacza ks. Szostak.
Co na to Pan Bóg?„Bóg postanawia jednak po raz kolejny odpowiedzieć miłością i po raz kolejny chce zawrzeć przymierze z Jerozolimą” – podkreśla ks. Bartosz.
Zadajmy sobie zatem wyżej postawione pytanie: jaka jest reakcja na wyrządzone nam zło? Z doświadczenia znamy poczucie gniewu, złości i najchętniej pod wpływem emocji odpłacilibyśmy przysłowiowym pięknem za nadobne. Bóg uczy nas czegoś innego, uczy nas reagowania miłością.
Jak zachowała się Jerozolima? „[...] czuje się zawstydzona, ma zamknięte usta i nie jest w stanie nic powiedzieć.”- mówi ks. Szostak.Ta sytuacja uświadomiła jej błąd, zło jakie popełniła względem Boga. Pokazała jej, że odrzuciła miłość jaką kierował i wciąż kieruje do niej Bóg.
W ten sposób Bóg chce wychować każdego z nas w świetle miłosierdzia. Na usta cisną się kolejne pytania, kim byłabym czy byłabym, gdyby w odpowiednim momencie nie zajął się mną Bóg? Jak wtedy wyglądałoby moje życie? Tego nie wiemy. Pewnie większość z nas miała w swoim życiu gorsze doświadczenia, sytuacje w których odrzuciliśmy Boga przez grzech. Bracie i siostro, czy wtedy zostałeś sam? Nie. Zapamiętamy, iż „nigdy nie będzie tak, że Pan Bóg nas zostawi. On jest wierny swojemu przymierzu. „Na nasz grzech odpowiedzią Pana Boga jest miłość” – podkreśla ks. Bartosz.Zatem też i taka winna być nasza odpowiedź wobec tych, którzy nas ranią, a uczyć się jej mamy od naszego Ojca, bo „jeśli sami doświadczymy miłosierdzia Bożego, jeśli sami uświadomimy sobie jakimi grzesznikami jesteśmy i jaką odpowiedź na to kieruje do nas Pan Bóg, to jak możemy zachować się wobec innych tych, którzy nas ranią?”- dodaje ks. Bartosz. Starajmy się wydrążyć w czyn również hasło tegorocznej pielgrzymki „Miłosierni jak Ojciec”, bo jak podkreśla ksiądz „Słowo Boże ma sens tylko wtedy, kiedy jesteśmy w stanie połączyć je ze swoim życiem”.
Na koniec ks. Bartosz przytoczył słowa papieża Franciszka, w których Ojciec Św. mówi o naszej wiarygodności jako chrześcijan. „Jeśli chcemy być wiarygodni, musimy praktykować uczynki miłosierdzia”.
Gruzik